Krakowskie obchody 1-rocznicy tragedii smoleńskiej
10 kwietnia 2010 roku w czasie podchodzenia do lądowania na wojskowym lotnisku w Smoleńsku rozbił się polski samolot rządowy. Zginęło 96 osób w tym m.in. prezydent RP Lech Kaczyński z żoną Marią. Krakowskie obchody upamiętniające tę rocznicę rozpoczęły się od Marszu Pamięci odbywającym się pod patronatem Zuzanny Kurtyki, wdowy po prezesie Instytutu Pamięci Narodowej, który także zginął pod Smoleńskiem. W Marszu uczestniczyło około 600 osób.
Uczestnicy nieśli transparenty z napisami: "Rosjanie oddajcie Polsce prezydencki samolot", "Chcemy prawdy o Smoleńsku". O godz. 8.41 pod Krzyżem Katyńskim chwilą ciszy uczczono pamięć ofiar tragedii. Dokładnie w godzinę katastrofy w Krakowie zostały włączone syreny alarmowe. Zebrani pod Krzyżem Katyńskim zapalali znicze i składali kwiaty. Potem większość z nich udała się do katedry na Wawelu, na główne uroczystości.
Również o godz. 8.41 w parku Strzeleckim przed tablicą upamiętniającą czterech Braci Honorowych krakowskiego Bractwa Kurkowego: Ryszarda Kaczorowskiego, Macieja Płażyńskiego, Bronisława Kwiatkowskiego i Włodzimierza Potasińskiego, król kurkowy Krzysztof Wójcik z marszałkami Józefem Hojdą i Krzysztofem Karbowskim zapalili znicze i złożyli kwiaty. W ceremonii uczestniczyli również starszy krakowskiego Bractwa Kurkowego Leszek Gołda i ceremoniarz Zdzisław Grzelka.
O godzinie 10 rozległ się nad Krakowem dźwięk dzwonu Zygmunta. Kardynał Stanisław Dziwisz witając zebranych w katedrze na Wawelu powiedział m.in. - Głos dzwonu Zygmunta w ważnych chwilach narodu wyraża to co ważne, wyraża to, co do końca niewyrażalne. - Wasz ból jest naszym bólem - dodał. Ks. kardynał zaapelował by zespoliła wszystkich wspólna modlitwa, niech będzie większa od wszelkich różnic i podziałów, także politycznych.
Po mszy świętej metropolita krakowski w otoczeniu biskupów i księży oraz w towarzystwie żony prezydenta Gruzji Sandry Saakaszwili oraz przedstawicieli władz miasta i województwa: prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, wojewody małopolskiego Stanisława Kracika, wicemarszałka małopolskiego Wojciecha Kozaka i przedstawicieli korpusu dyplomatycznego udał się do krypty, gdzie na sarkofagu tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony złożono kwiaty. W krypcie odczytano nazwiska wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej i odśpiewano antyfonę "Salve Regina".
Po południu w kościele garnizonowym w Krakowie odbyła się msza święta w intencji generałów, oficerów i żołnierzy, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem. Odczytano m.in. nazwiska wszystkich ofiar tragedii. W tej uroczystości również uczestniczyli przedstawiciele krakowskiego Bractwa Kurkowego z królem kurkowym Krzysztofem Wójcikiem na czele.
Na zdjęciach: krakowscy bracia kurkowi składają kwiaty przy tablicy umieszczonej na Celestacie upamiętniającej 4 Braci Honorowych. krakowscy bracia kurkowi z metropolitą ks. kardynałem Stanisławem Dziwiszem, bracia z rodziną generała Bronisława Kwiatkowskiego oraz bracia podczas mszy świętej w kościele garnizonowym. Tekst i fot. Marian Satała