Strona główna

2021-11-04

Msza święta za zmarłych braci kurkowych w dniu św.Karola Boromeusza, patrona Brata Honorowego św. Jana Pawła II

W Bazylice św. Michała Archanioła i św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krakowie, powszechnie nazywanym kościołem na Skałce odbyła się msza święta w intencji zmarłych braci kurkowych. To tradycyjne spotkanie krakowskiech braci kurkowych w kościele Na Skałce, w dniu wspomnienia o świętym Karolu Boromeuszu, patronie naszego Honorowego Brata Kurkowego św. Jana Pawła II. Liturgii przewodniczył ks. inf. Dariusz Raś, archiprezbiter Bazyliki Mariackiej, kapelan Bractwa Kurkowego w Krakowie. Wśród koncelebransów byli także ojciec Leon Pokorski OFM, nasz brat kurkowy, marszałek Bratwa w roku 2015 oraz przeor paulinów Na Skałce ojciec Mariusz Tabulski OSPPE. Kazanie nawiązujące do Tryptyku Rzymskiego papieża Jana Pawła II wygłosił ojciec Leon Pokorski.
Frekwencja była wspaniała. Król kurkowy Adam Rajpold z marszałkiem Dariuszem Kaczmarczykiem i Ryszardem Maślanką, marszałkiem z roku 2004 wystąpili w kontuszach. Pozostali bracia byli w strojach klubowych. Najpierw złożyliśmy kwiaty przed pomnikien św. Jana Pawła II, a potem w krypcie zasłużonych przy sakrogafu Jana Długosza, fundatora świątyni Na Skałce.
W czasie mszy świętej brat Stanisław Dyrda odczytał przygotowaną przez siebie modlitwę wiernych:

1. Módlmy się, aby Miłosierny Bóg Ojciec, nieustannie wspierał swój Kościół w misji głoszenia dobrej nowiny wszystkim narodom.                                                                   Ciebie prosimy...

2. Módlmy się za sprawujących władzę, aby nie skłaniali swojej duszy ku marnościom, a dobro człowieka i wszystkich ludzi mieli zawsze przed oczami,
Ciebie prosimy...

3. Módlmy się za kapłanów sprawujących tę Świętą ofiarę, pamiętamy o naszym Kapelanie Seniorze księdzu infułacie Jerzym, by ich osobista świętość pomagała w uświęceniu nas wszystkich wiernych.
Ciebie prosimy...

4. Przez wstawiennictwo Świętego Jana Pawła II, módlmy się za wszystkich zmarłych Królów, Marszałków, Braci Kurkowych z Krakowskiego Bractwa Kurkowego, aby uczestniczyli w chwale świętych w królestwie Miłosiernego Ojca.
Ciebie prosimy...

5. Przez wstawiennictwo Świętego Jana Pawła II, polecajmy tych naszych braci kurkowych, którzy ostatnio od nas odeszli: módlmy się za : Brata Honorowego prof. Franciszka Ziejkę, Chorążego bractwa Tadeusza Szafranka, Marszałka bractwa Jarosława Marchwickiego, Brata Jana Kosmowskiego,
Brata Szymona Kohuta,
Brata redaktora Janusza Michalczaka. Módlmy się  za osoby  związane i zaprzyjaźnione z naszym bractwem: ks. kardynała Mariana Jaworskiego, ks. prałata Zdzisława Sochackiego, ojca Paschalisa Kwoczałę  OFM, Konsolieres Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie  Jadwigę Trzaskę, płk Andrzeja Marciniaka, Karolinę Kaczorowską,
Krystynę Grzybek.       
Ciebie prosimy...

6. Módlmy się  za zmarłych z naszych rodzin i wszystkich nam bliskich, którzy uprzedzili nas w drodze do wieczności, aby mieli swój udział we wspólnocie zbawionych i świętych.
Ciebie prosimy...
                                                                                             
7. Módlmy się za nas tutaj zgromadzonych we wspomnienie św. Karola, abyśmy umocnieni przykładem świętych w każdej sytuacji życiowej potrafili dawać świadectwo wiary o Jezusie i o Ewangelii.

Ciebie prosimy...

Na zakończenie mszy świętej głos zabrał ojciec Mariusz Tabulski OSPPE. Żałował, że ze względu na obostrzenia covidowe w tym roku nie jest możliwe spotkanie sie w refektarzu klasztornym na wspólnej kolacji. Zaprosił braci do pielgrzymki na Jasną Górę (19 listopada, o ile pozwolą na to przepisy sanitarne) oraz na przyszłoroczne obchody jubileuszowe klasztoru.
Przed błogosławieństwem kończącym liturgię ks. inf. Dariusz Raś prosił zgromadzonych o wypełnienie "zadania domowego", którym jest przeczytanie rozdziału 14. Listu do Rzymian. Dla ułatwienia podajemy jego treść:


Wzajemna wyrozumiałość dla odmiennych poglądów

A tego, który jest słaby w wierze, przygarniajcie życzliwie, bez spierania się o poglądy. Jeden jest zdania, że można jeść wszystko, drugi, słaby, jada tylko jarzyny. Ten, kto jada [wszystko], niech nie pogardza tym, który nie [wszystko] jada, a ten, który nie jada, niech nie potępia tego, który jada; bo Bóg go łaskawie przygarnął. Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach.
Jeden czyni różnicę między poszczególnymi dniami, drugi zaś uważa wszystkie za równe: niech się każdy trzyma swego przekonania! Kto przestrzega pewnych dni, przestrzega ich dla Pana, a kto jada wszystko - jada dla Pana. Bogu przecież składa dzięki. A kto nie jada wszystkiego - nie jada ze względu na Pana, i on również dzięki składa Bogu. Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana. Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi. Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga. Napisane jest bowiem: Na moje życie - mówi Pan - przede Mną klęknie wszelkie kolano a każdy język wielbić będzie Boga.
Tak więc każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu.
Unikanie zgorszenia
Przestańmy więc wyrokować jedni o drugich. A raczej to zawyrokujcie, by nie dawać bratu sposobności do upadku lub zgorszenia. Wiem i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo przez się było nieczyste, a jest nieczyste tylko dla tego, kto je uważa za nieczyste. Gdy więc stanowiskiem w sprawie pokarmów zasmucasz swego brata, nie postępujesz już zgodnie z miłością. Tym swoim [stanowiskiem w sprawie] pokarmów nie narażaj na zgubę tego, za którego umarł Chrystus.
Niech więc posiadane przez was dobro nie stanie się sposobnością do bluźnierstwa! Bo królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym. A kto w taki sposób służy Chrystusowi, ten podoba się Bogu i ma uznanie u ludzi. Starajmy się więc o to, co służy sprawie pokoju i wzajemnemu zbudowaniu. Nie burz dzieła Bożego ze względu na pokarmy! Wprawdzie każda rzecz jest czysta, stałaby się jednak zła, jeśliby człowiek spożywając ją, dawał przez to zgorszenie. Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi.
 A swoje własne przekonanie zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy ten, kto w postanowieniach siebie samego nie potępia. Kto bowiem spożywa pokarmy, mając przy tym wątpliwości, ten potępia samego siebie, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem. Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem.